Oszczędzanie i odkładanie pieniędzy na przysłowiową „czarną godzinę” to mało popularne obecnie wśród naszych rodaków zajęcie. Z niedawnych badań i sondaży wynika, że jedynie co trzeci Polak posiada oszczędności. Nawet kiedy już posiadamy jakieś „zaskórniaki”, często zdarza się, że nie przekraczają rozmiarem jednej lub dwóch miesięcznych wypłat i nie pokrywają kosztów wielu potencjalnych wypadków, na które jesteśmy narażeni.
Dlaczego warto mieć fundusz bezpieczeństwa?
O tym napisano już wiele mądrych książek, ale postaramy się zawrzeć to w jak najbardziej spójny i zwięzły sposób.
Przede wszystkim, należy go posiadać na tzw. wszelki wypadek. W życiu jesteśmy stale narażeni na sytuacje, które mogą niespodziewanie nadszarpnąć nasze zdrowie oraz niekiedy nasz budżet. Jak wiele takich sytuacji zdarza się w ciągu naszego życia? Awaria lodówki, złamana noga, zepsuty samochód czy nawet niespodziewane zwolnienie z pracy. Jak często mała awaria potrafi napędzić nam stracha i spędzać sen z powiek, bo nie mieliśmy pieniędzy, żeby poradzić sobie z nią natychmiast i musieliśmy sięgnąć po pożyczkę osobistą?
Oczywiście, w poradzeniu sobie z częścią z nich pomaga posiadanie odpowiedniego ubezpieczenia, jednak nie zawsze jest ono w stanie pokryć 100% naszych pilnych wydatków. Posiadanie funduszu bezpieczeństwa pomoże nam poradzić sobie z niespodziewanymi sytuacjami od razu i z dużo mniejszą dawką stresu.
Świadomość tego, że umiejętnie dysponowaliśmy swoimi finansami na tyle, żeby zaoszczędzić wystarczająco dużo pieniędzy na zbudowanie własnej poduszki bezpieczeństwa finansowego, to wielka rzecz. Pomaga nam uzmysłowić sobie, że potrafimy zarządzać budżetem i motywuje nas do wyznaczania sobie kolejnych celów oraz ich realizacji.
Potrzeby zależne od wieku
Wielkość naszego funduszu bezpieczeństwa, czyli naszych oszczędności na czarną godzinę zależy w dużej mierze od takich czynników, jak nasz stan cywilny, wielkość rodziny, zawód, wiek czy obecne zarobki. Ilość tych czynników sprawia, że ciężko jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule artykułu. Można się pokusić o uśrednienie tej wartości dla wszystkich, ale dalej nie będzie to dokładną odpowiedzią dla Ciebie.
Badania przeprowadzone pod koniec 2017 r. wskazują, że jedynie 40% Polaków dysponuje oszczędnościami, które pozwalają im czuć się bezpiecznie. W 2017 r, ta kwota wynosiła prawie 5 000 złotych, podczas gdy w roku poprzednim było to 4 150 zł, a dwa lata wcześniej zaledwie 3 240 zł. Ta tendencja wzrostowa sugeruje, że podnosi się poziom życia Polaków, czego wynikiem jest zwiększanie się ilości pieniędzy, którą uznajemy za odpowiednią do przetrwania. Może to również jednak oznaczać, że część z nas obawia się o swoje zatrudnienie lub uważa, że koszty naprawy pewnych nieprzewidzianych wypadków mogą być wyższe.
Zastanówmy się jednak jaka kwota, byłaby wystarczająca, dla zachowania spokoju, ilość pieniędzy oraz czy taka sama ilość pieniędzy będzie odpowiednia dla osób w każdym wieku.
Finanse dopasowane do okoliczności życiowych
Szczególną uwagę do rozsądnego dysponowania swoimi pieniędzmi powinny przyłożyć również soby dopiero wkraczające w dorosłość, przymierzające się do usamodzielnienia lub założenia rodziny. To czas, kiedy powinniśmy zacząć budować zdrowe nawyki finansowe (o ile jeszcze ich nie nabyliśmy) oraz dbać o stabilną i bezpieczną przyszłość.
Warto zacząć oszczędzanie i odkładanie na czarną godzinę, nawet jeśli nie mamy jeszcze rodziny i zarabiamy wyłącznie na siebie. Jeśli mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu, sami lub wraz ze współlokatorami, powinniśmy zastanowić się nad rozpoczęciem budowania swojego funduszu bezpieczeństwa. Nawet jeśli nie będzie on przez nas wykorzystywany zbyt często, warto zadbać o niego już teraz, aby w przyszłości z łatwością dobudować go w miarę potrzeb.
Oszczędności na czarną godzinę są jednak niesamowicie ważne, kiedy zakładamy rodzinę lub żyjemy z partnerem, bez finansowego wsparcia rodziców. Wyobraźmy sobie, że znajdując się w takiej sytuacji, jesteśmy ofiarą wypadku, który powstrzymuje nas przed powrotem do pracy na kilka miesięcy. Czy nasz partner będzie w stanie samodzielnie zapewnić finansową stabilność naszemu domowi? Oczywiście, jeśli posiadamy ubezpieczenie, koszty leczenia mogą nie być dla nas tak wielkim kłopotem, choć zdarza się, że ubezpieczenie nie pokrywa w 100% tych wydatków.
Wielkość naszej poduszki bezpieczeństwa jest zależna od naszych przychodów i wydatków. Oczywiście, im większe oszczędności „na w razie W”, tym lepiej. Pamiętajmy jednak, że mają one spełniać określoną funkcję. Obecnie, niespodziewana utrata pracy, potrafi dużo namieszać w życiu, szczególnie że niełatwo o nowe zatrudnienie. Zależy to oczywiście od obecnego popytu rynkowego na wykonywany przez nas zawód. Jeśli jesteśmy wysoce wyspecjalizowanym ekspertem w swoim fachu, bardzo możliwe, że zajmie to dużo krócej, niż innym. Być może możemy sobie nawet pozwolić na wybrzydzanie i wybieranie spośród kilku ofert. Jeśli jednak dopiero zaczynamy swoją karierę i nie posiadamy jeszcze szerokiego wachlarza umiejętności, może to zająć nawet kilka miesięcy. Niezależnie od tego warto posiadać taką poduszkę, aby podczas przerwy w zatrudnieniu nie martwić się budżetem.
Bardzo popularnym i rozsądnym rozwiązaniem jest posiadanie poduszki bezpieczeństwa w wielkości równowartości sześciu swoich miesięcznych pensji. Przykładowo więc, średnia pensja pracowników w wieku 22-29, wynosi 1800 funtów netto. Przy takiej pensj, wielkość poduszki bezpieczeństwa, która zapewniłaby nam bezpieczeństwo finansowe przez pół roku, wynosi 10 800 funtów. Więc jeśli mamy pewność, że zatrudnienie znajdziemy szybciej, a potencjalne wypadki, które mogą nam się przydarzyć, nie przekroczą takiej kwoty, możemy swobodnie ją zmniejszyć. Z kolei, jeśli uważamy, że taka kwota nie będzie wystarczająca, można wyznaczać sobie kolejne szczeble i stabilnie budować nasze oszczędności.
Potrzeby rodzin wielodzietnych, w których część dzieci jest już niemal samodzielna, będą wyglądały zupełnie inaczej. Jeśli posiadamy stabilną pracę, która przynosi nam dobre zarobki, a równocześnie pracuje nasz partner, być może nie musimy mieć tak obszernego zapasu gotówki na czarną godzinę. Będąc w tym wieku, prawdopodobnie jesteśmy posiadaczami polis ubezpieczeniowych, które pomogą nam na wypadek nieszczęśliwych zdarzeń. Zawsze jednak warto jest mieć coś, co zapewni nam spokój ducha, choć nie musi to już być sześciokrotność naszych miesięcznych zarobków.
Niezależnie od wieku, warto jest zbudować swój fundusz bezpieczeństwa. Z biegiem czasu, swobodnie możemy dostosować go do swoich osobistych potrzeb.
Złota zasada oszczędności na czarną godzinę
Najważniejsze w posiadaniu oszczędności na czarną godzinę, jest pamiętać, że posiadamy je na czarną godzinę. Brzmi niemal śmiesznie, ale niewiele osób stosuje się do tej złotej zasady. Odkładamy ten fundusz na bok, na wypadek nieprzewidzianych wydarzeń. Nie powinniśmy korzystać z tych pieniędzy w związku z wydarzeniami, które można było przewidzieć od dawna i przygotować się na nie zawczasu. Wakacje, ślub znajomych czy komunia chrześniaka to wszystko rzeczy, na które możemy się przygotować i nie musimy korzystać z awaryjnych zapasów. Jeśli jednak wydarzy się coś, co zmusi nas do użycia tych pieniędzy, jak najszybciej postarajmy się odbudować ten zapas do pierwotnego stanu.
Sprawdź też:
Powiązane Posty
Konta bankowe online - który bank jest dla Ciebie najlepszy?
Analizujemy konta bankowe online i pomagamy Ci znaleźć te najlepsze.…Czytaj więcej
Jak nie oszaleć w te święta, czyli 10 pomysłów na tanie prezenty.
Szukasz jedynego w swoim rodzaju, niedrogiego prezentu świątecznego? Pomożemy Ci go znaleźć.…Czytaj więcej
Jak poradzić sobie ze stresem i finansami podczas pandemii Covid-19?
Poznaj sposooby na walkę ze stresem podczas pandemii Covid-19.…Czytaj więcej
Jak wydawać mniej w UK? Kilka prostych trików
Jak wydawać mniej w UK? Oto 10 trików, dzięki którym w łatwy sposób podreperujesz swoje finanse, i przekonasz się, że oszczędzanie na w UK nie musi być wcale trudne.…Czytaj więcej
Ta strona i powiązane narzędzia korzystają z plików cookies, które są niezbędne do działania strony i wymagane do realizacji celów określonych w zakładce Polityka Cookie. Klikając “akceptuję” zgadzasz się na wykorzystanie cookies Akceptuję