Tracisz pracę, chorujesz albo w inny sposób popadłeś w tarapaty finansowe? Co zrobić, gdy masz niespłacone długi w Anglii? Na pewno nie należy załamywać rąk.
Podobna sytuacja może przytrafić się każdemu. Zdecydowana większość z nas zaciąga jakieś pożyczki albo używa kart kredytowych. Czy to na dom, samochód albo bieżące potrzeby, np. nieprzewidziany wydatek. Mało kto nigdy w życiu nie wziął żadnego kredytu. I dobrze, wszystko jest dla ludzi. Często lepiej jest wziąć kredyt, np. na auto i mieć je od razu, niż oszczędzać na nie kilka lat. Czasem zepsuje się nam komputer, który jest niezbędny do pracy i nie mamy wolnych środków. Jeżeli mamy dobrą historię kredytową, możemy pożyczyć naprawdę dużo. Problem pojawia się jednak, gdy przeszarżujemy i przestajemy spłacać swój dług, bo na przykład straciliśmy dochody, zachorowaliśmy, zgłasza się do nas firma windykacyjna. Co zatem robić, gdy mamy niespłacone długi w Anglii?
Dług w UK a powrót do Polski
Pierwsza myśl jaka się pojawia u wielu jest bardzo prosta i równie niemądra. A może by tak wrócić do Polski? Tam mnie nie znajdą. Otóż bardzo możliwe, że znajdą. Istnieje coś takiego jak europejski nakaz zapłaty, dzięki któremu wierzyciel może nas ścigać w całej Unii Europejskiej. Nie wiadomo jak to będzie po Brexicie, jednak wierząc, że Wielka Brytania zrezygnuje ze ścigania dłużników, możemy się srogo zawieść. To, że Brytyjczycy wyjdą z Unii Europejskiej, nie znaczy od razu, że zerwą ze Wspólnotą wszelkie relacje, w tym te dotyczące obustronnego ścigania dłużników.
Pierwszym krokiem jest raport kredytowy, mozesz go sprawdzic za darmo na Historia Kredytowa w UK. Zobacz jak poprawić zdolnosc kredytowa, jak wyczyścić credit score w uk, Odmówiono Ci rat, karty kredytowej, telefonu lub pozyczki?Zastanawiasz sie czy bank lub instytucja przyzna Ci kredyt? SPRAWDŹ ZA DARMO ZDOLNOŚĆ KREDYTOWĄ ONLINE
Nie należy też na pewno załamywać rąk i nic nie robić, bo problem sam się nie rozwiąże. Jeżeli nasza sytuacja jest poważna i naprawdę, w żaden sposób nie jesteśmy w stanie spłacić swoich długów w Anglii, to w tym kraju, podobnie jak w Polsce, funkcjonuje coś takie jak upadłość konsumencka. Warto zaznaczyć, że dotyczy ona osób fizycznych, a nie na przykład firm. Dwa główne warunki to dług przekraczający 5000 GBP i posiadanie centrum interesów życiowych w Anglii. W praktyce musisz przebywać w Wielkiej Brytanii co najmniej 12 miesięcy. Oczywiście upadłość konsumencka nie oznacza całkowitego oddłużenia. Jest to sposób na ustalenie takiej formy spłaty długów, który jesteś w stanie udźwignąć. Zatem zabiorą ci tylko tyle, ile możesz dać, a resztę zadłużenia umorzą. Czyli np. jeżeli masz dom, samochód, czy nawet drogi telewizor, zostanie to zabrane i sprzedane, a pieniądze ze sprzedaży zostaną przekazane wierzycielom.
Plan spłaty ustalisz z syndykiem i to on określi ile możesz płacić, a czego spłacić nie jesteś w stanie. To zatem rozsądne rozwiązanie. Być może stracisz to co masz cennego, ale będziesz już mieć spokój, nikt cię nie będzie ścigał. Jeżeli zaczniesz dobrze zarabiać, jakiś procent z twojego wynagrodzenia może być pobierany na poczet spłaty długu nawet przez trzy lata.
Konsekwencje umorzenia długów w UK
Konsekwencje upadłości konsumenckiej i umorzenia niespłaconych kredytów w Anglii, są dość niewielkie, w porównaniu ze spokojnym życiem jakie możesz znów wieść. Otóż przy każdej pożyczce powyżej 500 GBP będziesz musiał informować pożyczkodawcę o swoim bankructwie. Nie będziesz mógł być też dyrektorem firmy ani jej promować, chyba że uzyskasz zezwolenie sądu. Oczywiście przez 6 lat, twoja historia kredytowa będzie obniżona, ale to chyba nie problem. Po takich perturbacjach finansowych jakie przeżyłeś przez kredyty, pewnie nie będziesz miał ochoty zaciągać nowych pożyczek w Anglii. Jeżeli twoja współpraca z syndykiem będzie się układała pomyślnie i nie będziesz ukrywać przed nim żadnych dochodów, to po roku masz szansę zostać zwolnionym ze statusu bankruta.
Niestety, ale informacja o twojej upadłości konsumenckiej nie tylko trafi do Rejestru Dłużników, ale zostanie też opublikowana w lokalnej prasie i The London Gazette. Możesz jednak wnioskować o to, żeby nie upubliczniać informacji o twoim bankructwie, jeżeli godzi to w twoje bezpieczeństwo.
Pamiętaj jednak, że nie każdy rodzaj długów da się umorzyć. Są to np. kredyty studenckie, grzywny sądowe, alimenty. Podobnie w przypadku opłat związanych z nieruchomościami. Nie można ich umorzyć, no chyba, że np. sprzedasz dom i całą kwotę przeznaczysz na spłatę zadłużenia, wtedy reszta długu może zostać umorzona.
Jak wyjść z długów w UK?
Jeżeli twoja sytuacja finansowa nie jest aż taka straszna albo nie chcesz ogłaszać upadłości konsumenckiej pamiętaj, aby nie słuchać „cudownych rad”. Na pewno niezbyt mądrym pomysłem jest próba przeczekania 6 lat, aż sprawa się przedawni. Owszem, jest taka szansa, jednak pamiętać należy, że chodzi o 6 lat przez które wierzyciel nie oddał sprawy do sądu. Jeżeli to zrobi w tym okresie, to przedawnienie nie obowiązuje. A jak wiadomo odsetki od długu narosną, a chęć np. rozłożenia wierzytelności np. przez bank na raty zmaleje. Na pewno warto się dogadywać.
W Anglii działają specjalne firmy, które zajmują się np. ustalaniem tzw. Debt Management Plan i negocjacjami z wierzycielami. Pamiętajmy, że w Wielkiej Brytanii, dłużnik nie jest traktowany jak przestępca albo oszust jak to często bywa w Polsce. Wierzyciele często bardzo chętnie się z nami porozumieją, więc zyskamy na tym, że się przed nimi nie ukrywamy. Czasem wystarczy przedstawić swoją sytuację finansową, powiedzieć, że nie stać nas na spłacanie rat w dotychczasowej wysokości. Bardzo możliwe, że bank czy pożyczkodawca pójdzie nam na rękę, bo lepiej dla niego dostawać mniej pieniędzy, niż pozostać przy zbyt wysokiej i nierealnej racie za kredyt i często nie dostawać nic. Takimi negocjacjami i generalnie pomocą dłużnikom zajmują się specjalne firmy.
Niespłacony kredyt to nie koniec świata
Także drogi dłużniku. Głowa do góry! Wiemy, że to trudne, ale trzeba działać. Jest wiele osób, które były w podobnej sytuacji i udało im się wyjść z długów w Anglii. Problem raczej sam się nie rozwiąże. Owszem, zdarza się, że np. dług się komuś przedawni, ale jeżeli się to nie uda, będziesz miał o wiele większe problemy niż wcześniej. Na pewno nie uciekaj do Polski. Być może kiedyś będziesz chciał wrócić do UK, więc nie warto palić mostów. Poza tym prawo często się zmienia, sposoby działania wierzycieli też i nawet jeżeli obecnie byłbyś w Polsce w miarę bezpieczny, to może to ulec zmianie, gdy zmieni się jakiś przepis albo procedura banku, w którym masz dług. Jeżeli wierzyciel sobie wtedy o tobie przypomni, konsekwencje będą jeszcze poważniejsze.
Sprawdź też:
Powiązane Posty
Konta bankowe online - który bank jest dla Ciebie najlepszy?
Analizujemy konta bankowe online i pomagamy Ci znaleźć te najlepsze.…Czytaj więcej
Jak nie oszaleć w te święta, czyli 10 pomysłów na tanie prezenty.
Szukasz jedynego w swoim rodzaju, niedrogiego prezentu świątecznego? Pomożemy Ci go znaleźć.…Czytaj więcej
Jak poradzić sobie ze stresem i finansami podczas pandemii Covid-19?
Poznaj sposooby na walkę ze stresem podczas pandemii Covid-19.…Czytaj więcej
Jak wydawać mniej w UK? Kilka prostych trików
Jak wydawać mniej w UK? Oto 10 trików, dzięki którym w łatwy sposób podreperujesz swoje finanse, i przekonasz się, że oszczędzanie na w UK nie musi być wcale trudne.…Czytaj więcej
Ta strona i powiązane narzędzia korzystają z plików cookies, które są niezbędne do działania strony i wymagane do realizacji celów określonych w zakładce Polityka Cookie. Klikając “akceptuję” zgadzasz się na wykorzystanie cookies Akceptuję